Jesteś ich największym kapitałem. Oni to wiedzą, a Ty? – Kto dba o Twoje samopoczucie.

Od kilku lat mamy rynek pracownika. W Wielkopolsce bezrobocie osiągnęło już „niezdrowy” poziom 3,3% co daje 54,1 tys. bezrobotnych1. W tym samym momencie wiele firm zmaga się z problemem braku rąk do pracy.Z pewnością nie wszyscy spośród zarejestrowanych bezrobotnych szukają aktywnie zatrudnienia, a to jeszcze bardziej pogarsza sytuację, gdyż tych gotowych do podjęcia pracy jest jeszcze mniej.Pracodawcy cały czas poszukują wykwalifikowanych pracowników, o tych najlepszych trwa ciągła walka. Czy mimo, a może właśnie dzięki temu, kandydaci odczuwają, że są poszukiwani, a pracownicy, że są cenni?

Nawet jeżeli pracodawca nie daje pracownikom odczuć, że mu na nich zależy z pewnością (chcę w to wierzyć) jest tego świadomy.Pracownicy nie są kosztami, sensu stricte, a kapitałem. Im lepsi pracownicy tym firma ma więcej do zaoferowania. Co jednak zrobić,żeby ten kapitał po pierwsze nie tracił na wartości, a po drugie nie upłynnił się do innej firmy?

Międzynarodowe badania z 2017 roku2 pokazują, że aż 97% respondentów zgodziło się, że wellbeing pozytywnie wpływa na zaangażowanie pracowników. Jednocześnie 80% pracowników przyznało, że oferta firm w zakresie dbania o ich dobre samopoczucie stała się dla nich czynnikiem decydującym przy zatrudnieniu oraz przy podejmowaniu decyzji o zostaniu w firmie, w perspektywie kolejnych 10 lat. Brzmi imponująco, co?

Wellbeing,czyli dobre samopoczucie zaczyna mieć znaczenie. Niestety, w Polsce cała idea dopiero nabiera rozpędu. Nie można jednak nie zauważyć,że firmy, w których my pracujemy pod tym względem zdecydowanie różnią się od rzeczywistości chociażby lat 90tych. Coraz więcej udogodnień, realizowania „fanaberii” i zachcianek pracowników. Lodówki pełne zimnych napoi, karty na siłownię,opieka medyczna itd. Nie jest jednak tak, że pracodawca zapewni pracownikom raz w tygodniu owoce albo pozwoli raz w miesiącu przyprowadzić psa i już może zakończyć swoją pracę w tym obszarze.To wszystko co pracodawca robi w celu poprawy samopoczucia pracowników musi być spójne również z wizją i misją firmy –całość musi być szczera i tworzyć jednolity obraz. I tutaj powstaje problem, bo z pewnością część z Was nawet nie wie o czym mowa. Wizja i misja? Tak, tak i przynajmniej w teorii każda firma powinna je posiadać. Część nawet je ma, ale niestety niedzieli się tymi informacjami z pracownikami.

Jakieto wszystko ma znaczenie dla kandydata szukającego pracy? Przy aplikowaniu do danej firmy nie powinniśmy się skupiać jedynie na ilości benefitów. Jednak, świadomość, że one są może już od sugerować, że pracodawca jest świadomy wartości pracownika. Przynajmniej,można mieć takie nadzieje. Co za tym idzie, nie będzie pracownika traktował jako koszt, z czym niestety nadal można się spotkać, a jak swój kapitał. Dobrze wyselekcjonowany pracownik może wiele wnieść do firmy. Przez swoją pracę zwiększy jej kapitał.Zadbanie o jego wellbeing z pewnością będzie wiązało się z kosztami, ale nie przewyższy zysków.

Dobry pracodawca wie jak cenny jest kapitał ludzki i z jakimi problemami wiąże się retencja pracowników. Być może polityką firmy jest „granie niedostępnych”, jednak szczególnie przy obecnym rynku pracy kandydat musi być świadomy swojej wartości. Tak jak pracodawca nie powinien sztucznie rozdmuchiwać kosztów związanych z utrzymaniem pracownika, byle tylko wzbudzić w nim poczucie winy, tak i pracownik powinien być świadomy czego oczekuje i racjonalnie oszacować swoją wartość i wkład w rozwój firmy. Wtedy można mieć nadzieję, że zapanuje powszechne dobre samopoczucie!

1. GUS, Bezrobotni zarejestrowani i stopa bezrobocia. Stan w końcu stycznia 2019 r., www.stat.gov.pl
2. State of the Industry: Employee wellbeing, cutlure and egagement in 2017, Exploring the role employee wellbeing plays in workplace culture and employee engagement, 2017.

Mogą Cię zainteresować również

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *