Rozmowa telefoniczna to najczęściej pierwszy sposób, w jaki kontaktuje się z nami rekruter. Jest to też sygnał, że nasze CV zrobiło dobre wrażenie i wzbudziło zainteresowanie. Teraz trzeba je jedynie podtrzymać i doprowadzić do spotkania twarzą w twarz na ostatecznej rozmowie rekrutacyjnej. Jednak dla wielu z nas rozmowy telefoniczne to ogromny stres i blokada w zdobyciu wymarzonej pracy.
O tym, jak przejść przez rozmowę rekrutacyjną przez telefon pisałam TUTAJ Jest to spis porad i sugestii. Zachęcam do zapoznania się z nim i przemyślenia. Niekoniecznie przed wysłaniem CV na oferty, ale już zaraz po – zanim rekruter zdąży zadzwonić.
Przygotowałam dla Was „Rekrutacyjną ściągę Mamy” jest to pierwsza ściąga z całej serii, którą planuję. Dlaczego? Bo można przeczytać i setki artykułów, wysłuchać webinarów, ale najistotniejsze jest, żeby umieć tę wiedzę wykorzystać w praktyce. A to jest połączenie teorii z praktyką.
Jak z tej Ściągi korzystać?
1. Wydrukuj ją sobie, najlepiej w kilku kopiach
2. Kiedy wiesz, że rekruter może zadzwonić trzymaj ją na wierzchu, żeby była pod ręką, kiedy będziesz jej potrzebować. Zawsze podczas takiej rozmowy warto mieć kartkę i coś do pisania. Nie tylko żeby notować ważne informacje, ale też żeby zapisać pytania, które padły. Nigdy nie wiesz, czy się nie powtórzą przy kolejnej rozmowie, a jak nie potrafisz na jakieś odpowiedzieć, to będziesz mogła taką odpowiedź przemyśleć.
3. Zapisz sobie nazwy firm, do których aplikujesz, nazwę stanowiska i datę oraz sposób aplikacji. Te dwa ostatnie punkty są najmniej istotne. Najważniejsze to żebyś wiedziała dokąd i na co zaaplikowałaś, żebyś nie była zaskoczona kiedy firma się odezwie.
4. Warto zapisać sobie imię i nazwisko rekrutera oraz numer telefonu – niekoniecznie chcesz dodawać kolejny kontakt w telefonie, a jednak dobrze żebyś mogła się z nim skontaktować i chociażby poprosić o feedback albo odwołać kolejne spotkanie. Nie wstydź się też poprosić o powtórzenie imienia i nazwiska – przecież mało kto zapamięta takie informacje w momencie odebrania telefonu, a dobrze jest wiedzieć potem do kogo się dzwoni, prawda?
5. Zapisuj informacje i pytania jakie się pojawiają. Może się okazać, że to będzie Twoja pierwsza rekrutacja i zakończy się sukcesem zanim zdążą zadzwonić z innych ogłoszeń. Tak może się zdarzyć i jest to bardzo dobre rozwiązanie. Jednak tego w tym momencie nie wiesz, nie wiesz też czy ta rozmowa będzie sukcesem. Jeżeli się nie powiedzie, dobrze jest przeanalizować co się stało. W ten sposób będziesz w stanie lepiej się przygotować do kolejnej rozmowy.
6. Twoje pytania do rekrutera. Pisałam już o tym wcześniej, że to nie jest dobry moment na szczegółowe pytania. Nadal tak uważam. Jeżeli jednak padnie pytanie, o to czy masz pytania, to dobrze jest zadać chociaż jakieś. Informacje o procesie rekrutacji powinny się pojawić ze strony rekrutera, jeżeli jednak nie, zawsze możesz się dopytać. Podobnie z oczekiwaniem na feedback, albo w jaki sposób dokonują selekcji – odrzucają poszczególne osoby, czy najpierw odbywają się wszystkie rozmowy telefoniczne i dopiero na ich podstawie wybierane są osoby do dalszego etapu.
Pozatym, pamiętaj, że zawsze możesz poprosić o rozmowę w innym momencie. Lepiej tak, niż rozmawiać przy płaczącym dziecku, albo w tramwaju. Jeżeli zaaplikowałaś na tyle ogłoszeń, że nie chcesz marnować całej ryzy papieru wydrukuj tylko jedną ściągę – pomiń górny punkt, a korzystaj z dalszych. Bylebyś tylko zapisywała sobie te wszystkie firmy i ogłoszenia chociażby w pliku excel, czy w jakikolwiek inny sposób.
Na koniec chcę Ci przypomnieć, że każda rozmowa rekrutacyjna jest cennym doświadczeniem i lekcją. Czerp z niego i baw się tą nauką, jesteś super!