Często zaczynamy Nowy Rok z dużą ilością postanowień wielkich zmian. Jedną z nich bywa decyzja o zmianie pracy. Czy to dlatego, że poprzednia nam nie odpowiadała, chcemy spróbować czegoś nowego i wyjść poza strefę komfortu czy może po prostu zrealizować marzenie i spróbować zdobyć pracę, która od dawna zaprzątała nasze myśli. Jest kilka rzeczy, które warto zrobić przy podejmowaniu takiej decyzji i wcale nie chodzi o analizę SWOT.

Spróbuj odpowiedzieć sobie na poniższe pytania, a wtedy poszukiwanie nowej pracy może okazać się o ile nie łatwiejsze, to przynajmniej zawężysz obszar poszukiwań.

1. Co chcę teraz robić?

Niby oczywiste – chcę realizować swoją pasję i rozwijać się w interesującym mnie obszarze, wykorzystując dotychczas zdobytą wiedzę i doświadczenie. Super! Teraz konkrety – chcę pracować w zespole czy indywidualnie, z klientami czy raczej nie. Jeżeli praca z dokumentami to czy taka praca da mi satysfakcję, czy chcę wychodzić poza swoją strefę komfortu czy może raczej poszukuję spokojnego przylądka gdzie odetchnę.

2. Czego chcę się nauczyć?

Niby banalne, warto jednak się nad tym zastanowić i poszukać miejsca, które nam w tym pomoże. Czy chcesz się uczyć samodzielnie, czy może zacząć od stanowiska niższego szczebla i zrobić krok w tył w swojej karierze tylko po to, żeby móc pracować z ludźmi, którzy Ci imponują i są autorytetem? A może, chcesz wziąć rozbieg i wskoczyć na zupełnie głęboką wodę sprawdzając się w totalnie nowej sytuacji i obowiązkach?

3. Gdzie chcę pracować?

Gdzie mieszkasz i dokąd jesteś w stanie dojeżdżać? Kilkukrotnie słyszałam od kandydatów, że wszystko super, ale nie przyjdą na rozmowę bo siedziba firmy jest za daleko od ich domu… Zastanów się czy ma to dla Ciebie znaczenie, czy dojazd na drugi koniec miasta będzie dla Ciebie problemem. Czy musisz korzystać z pociągu, albo autobusu, który przyjeżdża akurat tak, że zawsze będziesz 30minut spóźniona do pracy, albo nie wyrobisz się z odebraniem dziecka z przedszkola. Zawęź obszar poszukiwań do firm, których usytuowanie nie będzie dla Ciebie problemem.

4. Ile chcę zarabiać?

Mało jest w Polsce firm, które na wstępie podają proponowaną kwotę wynagrodzenia. Najczęściej o proponowanej stawce kandydat dowiaduje się na sam koniec procesu, a wcześniej jest kilkukrotnie wypytany o swoje preferencje. Warto sobie przekalkulować wcześniej jakie wynagrodzenie spełni minimum oczekiwań – satysfakcjonujące minimum. Jeżeli ktoś Cię pyta ile chcesz zarabiać nie targuj się sama ze sobą i się nie tłumacz. Przelicz sobie ile potrzebujesz, a ile chcesz mieć „z górką”, co faktycznie jesteś w stanie zaoferować firmie. Możesz przedstawić dwie kwoty jeżeli boisz się, że pierwsza Cię zdyskwalifikuje – kwotę na okres próbny/ umowę na czas określony i kwota, która będzie Cię interesowała przy przedłużeniu umowy, kiedy już zachwycisz pracodawcę swoją pracowitością i wkładem w rozwój firmy.

5. Jakie benefity mają dla mnie znaczenie?

W ogłoszeniach bardzo często pojawiają się „zapchaj dziury”, czyli hasła które tak naprawdę nie mają za bardzo znaczenia, a mają przyciągnąć kandydata. Przeglądając ogłoszenia zwróć uwagę w ilu z nich pojawia się stwierdzenie: młody i zgrany zespół; siedziba firmy w nowoczesnym budynku; karta sportowa itd. To, że zespół jest młody i zgrany nie znaczy, że się w nim odnajdziesz, a skoro jest taki zgrany może być tym trudniej wejść w grupę; nowoczesny budynek może oznaczać tyle, że w budynku jest winda, a biuro firmy znajduje się na parterze i nigdy z tej windy nie skorzystasz. Karty sportowe proponuje teraz niemal każda firma, istotniejsze raczej jaka jest cena dopłaty ze strony pracownika do takiej karty. I właśnie, na czym Ci zależy – elastyczne godziny pracy, możliwość pracy zdalnej i jak często, darmowe posiłki, darmowy żłobek/przedszkole itd. itp. Nie daj się łapać na piękne słówka tylko przemyśl konkrety, których szukasz. Może ubezpieczenie grupowe? Jeżeli nie ma o nim mowy w ogłoszeniu, być może firma się jeszcze nie zdecydowała ale już nad nim pracuje. Gdy marzysz o zrobieniu np. studiów podyplomowych albo specjalnego kursu ale Cię na niego nie stać, warto pomyśleć czy zdobyte w ten sposób umiejętności będą cenne na danym stanowisku i czy pracodawca nie sfinansuje chociażby części kosztów. Może być różnie, nie chodzi o to, żeby szukać pracy pod kątem benefitów, ale wiedzieć czego się oczekuje.

6. Z kim chcę pracować?

To już ostatnie z pytań i moim zdaniem jedno z najważniejszych. W pracy spędzasz 8 godzin dziennie, a ludzie, których będziesz tam spotykać będę wpływać na Twoje życie czy tego chcesz czy nie. Chociażby podnosząc Ci ciśnienie kilka razy dziennie albo motywując Cię do ciągłego rozwoju i rozśmieszając w trudnych chwilach. Jakiego chcesz mieć szefa – jakich cech w nim poszukujesz, jaki zespół. Może nie wyczytasz tego od razu z ogłoszenia (chociaż styl danego ogłoszenia może wiele powiedzieć) ale przeglądając stronę internetową firmy już możesz określić na jaki typ osobowości pracownika w niej stawiają. Potem, przechodząc przez proces rekrutacji będziesz spotykać się z rekruterem i przełożonymi i to też mogą być cenne wskazówki. Jeżeli określisz sobie wcześniej cechy przełożonego i współpracowników, nie będziesz ulegać chęci zdobycia pracy i nie będziesz się naginać i przekonywać – przecież się z nimi dogadam, wcale nie musi być tak źle pracować z przełożonym, którego piskliwy głos albo dziwna maniera w mówieniu doprowadza mnie do szału, w końcu się przyzwyczaję. Obawiam się, że się nie przyzwyczaisz i za jakiś czas zaczniesz dostawać migreny na samą myśl o pójściu do biura.

Odpowiedz na te sześć pytań i zastanów się dobrze czego chcesz. Kiedy to zrobisz, zacznij przeglądać ogłoszenia. Nie musisz od razu aplikować, chociaż znam to uczucie, kiedy widzisz jakieś ogłoszenie i serce zaczyna Ci mocniej bić i już masz napisane wypowiedzenie i ręce aż Cię swędzą, żeby kliknąć ‘aplikuj’. Spokojnie, zrób rozeznanie, przejrzyj oferty na różnych portalach, może też one pomogą Ci sprecyzować swoje zawodowe preferencje, czy też pokażą kogo poszukują pracodawcy. Ze swoimi odpowiedziami prześpij się kilka dni, przyjrzyj się też swojemu obecnemu miejscu pracy – co tam jest fajnego, co chciałabyś odnaleźć u nowego pracodawcy, a z czym nigdy więcej nie chcesz mieć kontaktu. Pewnie nie znajdziesz ideału, chociaż w nowym roku wszystko jest możliwe, ale przynajmniej będziesz wiedzieć czego chcesz i oczekujesz.